CYFROWA DEMENCJA. W JAKI SPOSÓB POZBAWIAMY ROZUMU SIEBIE I SWOJE DZIECI

with Brak komentarzy

Wiele lat temu reklama pewnej sieci komórkowej, pod hasłem: Moja pierwsza… komórka wywołała powszechne protesty. Nie tylko dlatego, że sakrament wykorzystywała do reklamy swoich usług, ale i dlatego, że uznawano, iż dziecko, które dopiero przystępuje do pierwszej komunii jest jednak za młode na telefon komórkowy. Dziś widok mamy, uspokajającej płaczące w wózku dziecko smartfonem, nie dziwi i nie oburza. Coraz większy nacisk kładzie się na to, by dzieci jak najszybciej uczyły się obsługi sprzętów elektronicznych. Pojawiają się też opinie, że szkoły powinny odejść od tradycyjnych metod nauczania na rzecz laptopów, tabletów czy czytników. Niektóre szkoły zresztą już tak robią.

Thank you for reading this post, don't forget to subscribe!

Niemiecki psychiatra i neurobiolog, Manfred Spitzer już w 2012 roku zwrócił uwagę, że odrzucenie tradycyjnych metod nauki na rzecz sprzętu elektronicznego to droga donikąd. W książce Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci opisuje, w jaki sposób uczy się mózg i czego do pozbawiamy, rezygnując z samodzielnego zdobywania i pogłębiania wiedzy, wyręczając się komputerami. Zwraca uwagę nie tylko na to, że już dawniej w Niemczech próbowano uczyć dzieci za pomocą filmów i to też nic nie dało. Pisze, podając własny przykład, jak umysł człowieka się rozleniwia, kiedy ten zamiast sam wykonać wysiłek, zdaje się na „elektronicznego pomocnika” i jak bardzo czuje się człowiek zagubiony, kiedy się tego „pomocnika” pozbawi. Skoro więc elektronika potrafi ogłupiać nawet dorosłych, którzy wcześniej zdążyli nabyć pewne umiejętności, to jak bardzo szkodliwa może być dla dzieci, których mózgi dopiero się kształtują?

Trochę miejsca poświęca niemiecki psychiatra wpływie pełnych przemocy gier, w których gracz zabija wszystko, co spotka na swej drodze. Spitzer podje wyniki badań, z których wynika, że ludzie, grający w tego typu gry są zdecydowanie bardziej skłonni do przemocy i raczej nie pomogą komuś, kto natychmiastowej pomocy wymaga. Teoretycznie można by uznać, że wyniki tych badań mają się nijak do statystyk, z których wynika, że liczba przestępstw z użyciem przemocy spada. Tylko że coraz bardziej rośnie poziom agresji w relacjach międzyludzkich i coraz mniej świadków na tę przemoc reaguje.

W swojej książce Spitzer zwraca też uwagę na różnice, pomiędzy wiedzą przekazaną przez Google, a tą, zdobywaną samodzielnie. Podnosi również problem tego, że w internecie można znaleźć dowody na potwierdzenie każdej tezy, gdy tymczasem prawdziwa wiedza opiera się na wynikach badań, i pisząc jakąkolwiek pracę naukową właśnie na wyniki badań – czy to samodzielnie przeprowadzonych, czy przeprowadzonych, zatwierdzonych i opublikowanych przez kogoś innego – należy się powoływać. Jednocześnie – pisząc o koncernach lobbujących za wprowadzaniem technologii do szkół – podaje przykład, że nawet wyniki badań mogą być zmanipulowane, bowiem często  zależne są one od tego, kto te badania zlecał… i nie pisze, że w tym wypadku to właśnie internet może się przydać do poszukiwań tego, kto za zaleceniem badań, na które się ktoś powołuje, stoi.

Jak na mój gust Spitzer trochę demonizuje komputery. Ale tylko trochę. Rzecz w tym, że czasem trudno znaleźć tę granicę, kiedy komputer może pomóc, kiedy rozwija specyficzne umiejętności, a kiedy już uzależnia i ogłupia. Gorzej, że teraz, w dobie pandemii i związanej z nią zdalnej edukacji, dzieci skazane są na naukę za pośrednictwem komputera. I poruszanie się w morzu sprzecznych wiadomości na temat samej pandemii, których tak naprawdę nikt nie jest w stanie pomóc im zweryfikować, bo wiedzy o oddzielaniu prawdziwych informacji od fake newsów w szkole nabyć nie zdążyły.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Manfred Spitzer, Cyforwa demencja. W jako sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci (Digitale Demenz. Wie wir uns und unsere Kinder um den Verstand bringen.)

Tłumaczenie: Andrzej Lipiński

Czyta: Marcin Popczyński

Dobra Literatura, Storyside, 20 marca 2020

 

Podziel się: