Nie przypominam sobie, żeby moja matka robiła tradycyjne torty. Fakt, moje dzieciństwo to czasy mas margarynowych, ewentualnie maślanych, przy których wszelkie masy śmietanowe czy z mascarpone wydają się zaliczać do kategorii light, więc tradycyjne torty nie wydawały mi się szczególnie atrakcyjne. Jedynym tortem, jaki robiła moja matka, było ptasie mleczko: tort składający się z nasączonego biszkoptu, masy kakaowej, na której ułożone były owoce z kompotu (najczęściej wiśnie i gruszki), a wszystko to zalane grubą warstwą ptasiego mleczka, czyli pianki zrobionej z mleka zagęszczanego i galaretki. Sama nigdy do tego przepisu nie wróciłam, bo mas maślanych robić nie chciałam, a do masy z mascarpone czy kajmakowej ptasie mleczko nie bardzo mi pasowało.
Thank you for reading this post, don't forget to subscribe!Przyszedł jednak czas, że zachciało mi się ptasiego mleczka. Takiego, które w sklepach, za dawnych czasów nazywało się zawsze ptasim mleczkiem a teraz, z uwagi na prawa patentowe/autorskie czy jak je tam zwał, nazywa się rozmaicie, ale wciąż jest tą samą puszystą pianką, oblaną czekoladą lub wyrobem czekoladopodobnym. Jak zawsze, kiedy mam ochotę na coś ze sklepu, poszłam do takiego sklepu i obejrzałam sobie ileś takich mleczek, poczytałam uważnie składy, po czym ładnie odłożyłam pudełka na półkę. Zazwyczaj ten rytuał wystarcza mi, żeby ochota na niekoniecznie zdrową przekąskę minęła. Tym razem jednak dalej chciało mi się ptasiego mleczka. Czyli nie pozostawało mi nic innego, jak zrobić je samodzielnie, korzystając z dawnego przepisu mojej matki, nieznacznie go jednak modyfikując. Tak oto zrobiłam sobie ptasie mleczko bez czekolady.
Ptasie mleczko bez czekolady
1 puszka mleka zagęszczonego niesłodzonego
1 tubka mleka zagęszczonego słodzonego
1 czubata łyżka żelatyny
1 szkl. wody
1. Mleko niesłodzone ubij mikserem na pianę.
2. W szklance gorącej wody rozpuść żelatynę, wymieszaj z mlekiem słodzonym i ciągle mieszając, by nie stężała, wystudź.
3. Wystudzoną żelatynę wymieszaj mikserem na najniższych obrotach z pianką z mleka niesłodzonego.
4. Gotową masę wylej do płaskiego naczynia wyłożonego pergaminem i włóż do lodówki na 4 – 5 godzin.
5. Kiedy pianka stężeje, wyjąć z naczynia i pokroić na kawałki.
6. Podawać z czarną gorzką kawą.
Uwagi:
Nawet jeśli chce się unikać używania galaretek, smak ptasiego mleczka można zmienić, rozpuszczając żelatynę w soku owocowym lub dodając naturalnych aromatów i esencji.