Kiedy nagle i niespodziewanie okazuje się, że pomimo szalejącej pandemii i zamknięcia w związku z nią prawie wszystkiego, komunia Dziecka Drugiego się odbędzie, orientujesz się, że nie masz czasu na nic. Mieszkanie trzeba przecież ogarnąć, bo goście nie mają szans na nocowanie w hotelu; kupić coś sobie do ubrania, bo okazuje się, że 40-miesięczna ciąża jest dużo większa od 30-miesięcznej, tylko nie zdążyłaś zauważyć, że z ciuchów wyrosłaś; kupić coś do ubrania Dziecku Pierwszemu, gdy tymczasem sklepy odzieżowe pozamykane. Nie ma innego wyjścia – skoro przyjęcie nie może się odbyć w wynajętej sali, to chociaż catering warto zamówić, bo się ze wszystkim nie wyrobisz.
Thank you for reading this post, don't forget to subscribe!Taki catering nawet dla kobiety gotującej z zamiłowania, też ma swoje zalety. Przede wszystkim, o ile gotuję smacznie, to ze zdobieniem potraw mam problemy. Po drugie – zawsze wśród zamówionych dań można znaleźć inspirację do zrobienia czegoś, czego by się samemu nie wymyśliło, a znalezionego w sieci czy innej książce kucharskiej nie miało odwagi spróbować. Taką potrawą była w tym przypadku sałatka z makaronem ryżowym.
Sałatka z makaronem ryżowym
(proporcja na ok. 10 osób)
1 opakowanie makaronu ryżowego wstążki
2 ogórki szklarniowe lub 4 gruntowe
100 g ekologicznej szynki z piersi kurczaka
1 pęczek koperku
małe opakowanie jogurtu greckiego bez mleka w proszku
2-3 łyżki majonezu
sól do smaku
Makaron połam, ugotuj w osolonej wodzie zgodnie z sugestiami na opakowaniu. Odcedź.
Obrane ogórki i szynkę pokrój w drobną kostkę. Koperek posiekaj.
Majonez wymieszaj z jogurtem.
Odcedzony i wystudzony makaron wymieszaj z drobno posiekaną szynką, ogórkiem i koperkiem. Wszystko to wymieszaj z sosem jogurtowym. Podawaj samodzielnie lub w towarzystwie innych sałatek.