ICE TEA

with Brak komentarzy

Upał coraz bardziej daje się we znaki. A jak upał, to oczywiście pragnienie. Wiem, najlepsza jest woda, może być z cytryną lub miętą… ale woda w nadmiarze może się znudzić. Czasem chciałoby się napić czegoś słodkiego, choć lepiej by było, gdyby ów słodki napój miał umiarkowaną ilość słodyczy i był pozbawiony konserwantów, barwników i innych syntetycznych dodatków. Takim napojem, idealnym na letnie dni jest herbata mrożona. Można zakupić ją sobie w kartoniku lub plastikowej butelce, zdecydowanie jednak lepiej przyrządzić ją samemu.

Thank you for reading this post, don't forget to subscribe!

Grubababa’s ice tea

(litrowy dzbanek ilość porcji zależy od ilości użytego lodu i dodatków)

5 łyżeczek zielonej herbaty

plasterki cytryny w syropie

syrop z kwiatów czarnego bzu

 

1. Zieloną herbatę wsypać do filtra — będącego częścią dzbanka lub papierowego — i zalać gorącą (ok. 80°C) wodą. Pozostawić na 4-5 min do zaparzenia. Herbata powinna być dużo mocniejsza od tej, jaką pijemy zazwyczaj. Pozostawić do ostygnięcia.

2. Do szklanki wlać kilka łyżeczek syropu z kwiatów czarnego bzu, 1-2 plasterki cytryn z syropu (mogą być też plasterki świeżej cytryny), wsypać kostki lodu. Całość uzupełnić schłodzoną herbatą.

Do herbaty mrożonej można użyć zielonej herbaty naturalnej lub delikatnie aromatyzowanej np. kwiatami jaśminowca czy aromatem cytryny lub liczi. Można też sporządzać herbatę mrożoną czarną, z dowolnymi, ulubionymi dodatkami. I choć wiem, że dla wielu może to być profanacja, earl grey z cytryną i odrobiną erytrytolu również sprawdzi się znakomicie.

 

Podziel się: