Teoretycznie sezon na dynię zaczyna się już w sierpniu, dla mnie jednak wciąż na przełomie września i października. Wtedy to dynie są już w pełni dojrzałe i odpowiednio słodkie. I można z nich robić wszystko, co tylko wyobraźnia podpowie. Na przykład dyniowe ciasto drożdżowe.

Dyniowe ciasto drożdżowe z pomarańczową nutą

proporcja na 2 keksówki

5 dag świeżych drożdży

1/2 szkl. mleka

1 szkl. cukru brązowego typ demerara

ok. 6 szkl. mąki orkiszowej typ 700

4 żółtka

szczypta dobrej soli (np. różowej kłodawskiej)

10 dag roztopionego masła

30 dag purée z dyni

skórka otarta z jednej niewoskowanej pomarańczy

1. Drożdże rozpuść w ciepłym mleku z łyżką cukru i kopiastą łyżką mąki. Przykryj, zostaw do wyrośnięcia.

2. Do miski wsyp 5 szklanek mąki.

3. Żółtka wymieszaj rózgą z resztą mleka i cukrem, wlej do mąki razem z wyrośniętym zaczynem, dynią i otartą skórką pomarańczową i wyrabiaj ciasto.

4. Ciasto jest wyrobione kiedy odchodzić od ręki. Jeśli jest zbyt luźnie — dosyp mąki. Pod koniec wyrabiania wlej stopione masło. Przykryj i zostawi do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.

5. Po godzinie krótko wyrabiaj ciasto i włóż do wyłożonych papierem do pieczenia keksówek. Zostawi do wyrośnięcia.

6. Po upływie ok. godziny włóż ciasto do rozgrzanego do 200ºC piekarnika. Piecz ok. 40 min.

Uwagi:

szklanka = 250 ml

Jeśli dynia jest słodka, ilość cukru można zmniejszyć — bez straty dla smaku ciasta, z korzyścią dla zdrowia.